Zaradny duet

Beata Wawryniuk trenerka pisania na facebookowym profilu zaproponowała, aby czytelnicy napisali krótki tekst zaczynający się od słów „Nikt niczego nie zauważył”. Mnie wyszło to co poniżej. Dawno nie napisałam czegoś kryminalnego, więc jest 🙂

********************************************************************************

Nikt niczego nie zauważył a przecież głośno dwa razy chlupnęło. Spotkali się w sklepie monopolowym – seniorka i trzydziestolatek. Ona w dżinsach, luźnej bluzce w koci wzór i adidasach. On prawie łysy, w bojówkach i z lekkim brzuszkiem. Kobieta nabyła jedno piwo, on sześciopak.

Wyszli ze sklepu i skierowali się w stronę parku. Usiedli na jednej ławce, psyknęły otwierane puszki.

Pierwszy zaczął on:

– Wie pani nie udało mi się małżeństwo. Mieszkamy razem w lokalu wyremontowanym i wyposażonym za moją kasę. Ona tylko ogląda seriale albo z koleżankami pije całymi dniami. Nie chce  mi się wracać do domu.

– Rozumiem cię. Ja mieszkam wnukiem pijakiem.

– No to chluśniem bo uśniem – zaproponował mężczyzna.

–  Pamiętasz cytat z serialu „Ranczo”? „Nic się nie zmienia od na dupie siedzenia”.

– Ale co możemy zrobić?

– Otruć, utopić, zastrzelić – seniorka z każdym łykiem piwa stawała się bardziej radykalna.

– Pani tak poważnie?

– No pewnie. Ci nasi pijacy nie zorientują się jak im nasypiemy środka nasennego do alkoholu.

– Ale co potem? – zastanowił się on.

– Zawieziemy pod most i wrzucimy do wody.

– To ja pożyczę auto od szwagra.

– Trzeba by jednak obciążyć ich ciała. Ale przedtem trzeba ich namówić, żeby w mieszkaniu zostawili kartkę, że wyjeżdżają. Jak myślisz – da się to robić?

– Spróbować nie zawadzi.

Upłynęło dwa tygodnie w ciągu których ustalono szczegóły akcji.

Deszczowej jesiennej nocy rzeka otworzyła swoje podwoje dla  dwojga nowych mieszkańców. Nikt niczego nie zauważył a bohaterów, na dobre, związała wspólna tajemnica. I zaczęli spokojne, pełne wzajemnego zrozumienia i pomocy, życie.

5 myśli na temat “Zaradny duet

  1. Oj, bardzo zaradny ten duet. Szybko się uporał z problem, każdy z dwojga ze swoim i teraz żyją po swojemu 😉 Tajemnica wiąże… Czy aby wytrwają w niej? Bardzo w sumie dowcipny tekst Irenko 🙂

    Polubienie

Dodaj komentarz